Jerzy Przystawa Jerzy Przystawa
72
BLOG

Albion ginie?

Jerzy Przystawa Jerzy Przystawa Polityka Obserwuj notkę 29

 

Główną wiadomością poranka wyborczego BBC (czwartek, 6 maja 2010) była informacja o katastrofie lotniczej w okręgu wyborczym Buckingham. Na pokładzie były tylko dwie osoby: pilot i eurodeputowany Nigel Farage, który tak bardzo daje się we znaki Jerzemu Buzkowi w Parlamencie Europejskim i spienia wszystkich euroentuzjastów swoimi ostrymi i pełnymi ekspresji wystąpieniami. Tym razem Nigel Farage pojawił się w roli kandydata do Izby Gmin a samolot leciał nad jego okręgiem wyborczym, powiewając wielkim białym bannerem. Chociaż samolot zarył nosem w ziemię i przewrócił się na plecy, obaj lotnicy uszli z życiem. Nigel Farage prawdopodobnie jeszcze dzisiaj opuści szpital, aczkolwiek z uszkodzeniami żeber i kręgosłupa. Dla nas pikanterii temu wydarzeniu nadaje fakt, że rozbity samolot to polskiej produkcji PZL -104 Wilga 35A.

 

Nigel Farage, pomimo wszystkich swoich oratorskich talentów, nie ma przed sobą łatwiej przeprawy, ponieważ kandyduje w okręgu, w którym jego głównym przeciwnikiem jest John Bercow, speaker Izby Gmin – odpowiednik naszego marszałka Sejmu, a więc, w tym wypadku, samego Bronisława Komorowskiego. Warto zatem przypomnieć sobie czym różni się speaker od swojego polskiego odpowiednika, bo ta różnica rzuca też światło na różnicę naszych systemów wyborczych.

 

Wg aktualnej procedury speakera wybiera Izba w tajnym głosowaniu i kandydat musi uzyskać ponad 50% głosów. Aby kandydować trzeba być nominowanym przez co najmniej 12 posłów, z których co najmniej trzech musi należeć do innej partii niż partia kandydata. Obecny speaker, John Bercow, sprawuje swój urząd od czerwca 2009, po rezygnacji poprzednika, Michaela Martina. Wybrany speaker musi wystąpić z partii. W trakcie debaty decyduje o tym komu udzielić głosu. Sam jednak nie bierze udziału w głosowaniach, chyba, że  jest taka sama liczba głosów „za” jak i „przeciw” – wtedy głos speakera rozstrzyga.

 

W nowych wyborach speaker kandyduje jako „speaker-seeking reelection”. Jeśli zostanie wybrany, to w nowym parlamencie z reguły zachowuje swój mandat. Jak to wynika z procedury wyborczej jest to osoba ciesząca się wysokim poważaniem w Izbie Gmin, a co za tym idzie trudno sobie wyobrazić, że w dzisiejszych wyborach nie uzyska mandatu. Aby mu ułatwić wybór w jego okręgu główne partie nie wystawiły kontrkandydatów. Okręg Buckingham zamieszkuje 69 560 wyborców. Kandydatów jest 11, w tym 5 niezależnych. Kolorytu wyborom dodają pozaparlamentarne partie. Np. jest kandydat partii, która się szumnie nazywa Monster Raving Loony, a więc coś w rodzaju „Potwór Oszalały Wariat”, a także partii „Cut the Deficit”. Nigel Farage nie będzie miał łatwej przeprawy!

 

Ale już dzisiaj się to rozstrzygnie. Farage przeżył katastrofę, zatem wybory się odbędą. Gdyby zginął, wybory musiano by przełożyć. Tak się stało w okręgu Thirsk and Matton, gdzie jeden z kandydatów umarł w trakcie kampanii. Dzisiaj więc Brytyjczycy wybiorą posłów z 649 okręgów. W okręgu Thirsk and Matton wybory odbędą się 27 maja.

 

Patrzmy uważnie. Liberałowie odgrażają się, że to już ostatnie wybory w systemie FPTP, czyli takim, jaki Ruch Obywatelski na rzecz JOW rekomenduje dla Polski. Nie ociągajmy się zatem z podpisaniem Apelu do Kandydatów na Urząd Prezydenta RP http://apel.jow.pl! Jeśli Albion zginie niech chociaż Rzeczpospolita ocaleje!

 

 

Strona Ruchu JOW Pomóż wprowadzić JOW

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka